...Zacząłem biegać we Wrześniu 2011 roku, żeby zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Dzisiaj nie wyobrażam sobie tygodnia bez kilku treningów...
...Biegam bo lubię, tak jak każdy w naszym klubie. A gdy sił mi brakuje, to po prostu maszeruję...
...Zaczęłam biegać w lutym 1998, po tym jak kilka miesięcy wcześniej będąc jako kibic na biegu w Knurowie doszłam do wniosku, że marnuję czas stojąc i patrząc jak inni biegają. Znalazłam plan treningowy dla początkujących, zaczynając od 2 min. marszu/2 min. biegu. Te 2 min. biegu to była masakra! Na końcu planu było 30min. biegu i magiczny napis: „odtąd jesteś biegaczem”. Hurrra... i tak, w kwietniu 1998r., zostałam „biegaczem” zajmując 4 miejsce w kat. kobiet w biegu na 5km w Baborowie. I tak biegam do dziś, mniej lub bardziej systematycznie, niestety. Dlatego wciąż jestem na początku „kariery” biegowej. Dlaczego biegam? Po tylu latach... już nie pamiętam ;-), pewnie z przyzwyczajenia...
Strona 3 z 6